Postanowienia

Czy tylko ja ma problem z dotrzymywaniem postanowień?

Nie wiem jak Wy, ale ja często mam tak, że zabieram się za różne projekty czy sprawy, a po jakimś czasie okazuje się, że z tych planów nic nie zostało zrealizowane, albo na tyle niewiele, że szkoda wspominać. Ogarnia mnie słomiany zapał, który trzyma 2-3 dni, góra tydzień, ale jak coś przestaje iść to się prace odkłada na półkę „jeszcze do tego wrócę”.

No i czasami wracam, ale bardzo często znów na krótką chwilę. Historia się powtarza i po jakimś czasie temat jest tak zakurzony, że się nie chce po niego sięgać, żeby się nie ubrudzić :-)

Jak dotrzymywać postanowień?

Jest na to rada. Podobno skuteczna, mam nadzieje, że sam się o tym przekonam. Aby kończyć swoje prace należy ogłosić je znajomym lub w internecie, że w ogóle się coś zaczyna robić, a nie pisać wiersze do szuflady. Tak więc ogłaszam i postanawiam, że strona Parafie.Rzeszow.pl będzie ukończona maksymalnie do Świąt Wielkiej Nocy, w podstawowej funkcjonalności i na bieżąco będzie rozwijana. Wiem, że przed nami Święta Bożego Narodzenia, ale wiem również ile pracy przede mną, więc proszę o wyrozumiałość, że to moje postanowienie wyjdzie nieco za okres Adwentu i zahaczy o Wielki Post :)